Powołaliśmy nasze stowarzyszenie, bo Nowa Huta jest bliska naszym sercom. Wielu z nas związało z nią całe swoje życie i naszych rodzin. Jesteśmy przekonani, że ta najmłodsza, wielka dzielnica Krakowa ma unikalne walory i niepowtarzalny klimat. Że jest świetnym dopełnieniem historycznego Krakowa.
Jesteśmy z Nowej Huty dumni. Chcielibyśmy tym sentymentem podzielić się z mieszkańcami pozostałych krakowskich dzielnic. Uważamy, że w życiu wielkiego Krakowa Nowa Huta wciąż odgrywa zbyt skromną rolę, a przecież ma tak wiele do zaoferowania. Bezpośrednim motywem naszej inicjatywy jest chęć nadania godnego charakteru obchodom 60-lecia Nowej Huty. Jubileusz ma być nade wszystko świętem nowohucian. To przekonanie nas łączy, bo pod innymi względami jesteśmy bardzo różni.
Wiekiem, życiowym doświadczeniem. Nasi najstarsi członkowie mają za sobą wojenne doświadczenia na wszystkich frontach. Skupiamy intelektualistów i robotników, artystów i byłych wojskowych. Nie interesuje nas światopogląd i polityczne sympatie naszych członków i sympatyków. Łączy nas jedno: Nowa Huta. Nasza Nowa Huta.
Sławomir Pietrzyk